Prof. Piotr Tryjanowski w PR1
Na marinesie resztek wolności.
W Polskim Radio PR1 (Jedynka), w wieczorze odkrywców, była audycja pt. Ornitologia terapeutyczna - obserwacja ptaków sposobem walki z chorobami. Na początku, nieprzypadkowo, zagrano aranżację peruwiańskiej pieśni El Condor Pasa w wykonaniu duetu Paul Simon & Arthur Garfunkel. Nastrojowy wywiad przeprowadził redaktor Krzysztof Michalski, a subiektywnie opowiadał prof. dr hab. Piotr Tryjanowski:
- czym jest ornitologia terapeutyczna?
- co jest niezwykłe w ptakoterapii i ptakach?
- dlaczego obserwacje ptaków mają terapeutyczne właściwości wspomagające kondycję fizyczną i psychiczną?
O powyższym i wielu innych zagadnieniach wprowadzajacych do lektury - w dwadzieścia jeden minut bez nadmiaru epatowania interesującego styku ornitologii i psychiatrii.
Na weekend proponuję obejrzeć, można z rodziną, trochę zapomniany film pt. Wielki rok o pułapkach tzw. pasji. Proszę się nie zrażać hollywoodzką obsadą. Dla zachęty dodam, że film zaliczył finansową plajtę i miał kiepskie recenzje.
https://www.cda.pl/video/9053098
Piotr Tryjanowski, Sławomir Murawiec, Ornitologia terapeutyczna. Ptaki – Zdrowie – Psychika.
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/ornitologia-teraputyczna/
tagi: polskie radio zdrowie ptaki psychiatria terapia przyroda ornitologia
![]() |
Greenwatcher |
29 stycznia 2021 16:10 |
Komentarze:
![]() |
Paris @Greenwatcher |
29 stycznia 2021 20:55 |
Coz...
... pozostaje tylko zgodzic sie z profesorem Tryjanowskim !!!
Rzeczywiscie obserwacja ptakow nie zastapi terapii medycznej, ale z cala pewnoscia USPOKOI... ja uwielbiam obserwowac ptaszki, takie zwykle, ktore sa w moim ogrodku, a bywa ich wcale nie malo - w ogole kocham przyrode - ptaszki, kwiatki i inne zwierzatka.
2 lata temu na wiosne siostra moja zostawila na kuchennym parapecie troche jakichs ziarek... zaczely przylatywac sroki, tak po 3-4, od dziobania zniszczyly parapet, wiec pogonilam je za siatke w strone ulicy i tam rzucalam im jakies resztki i okruchy. Po kilku dniach przylatywalo ich juz 7-8 i to regularnie.
W ubieglym roku, pewnego dnia marcowego albo i kwietniowego viv-a-vis od naszego okna kuchennego, w odleglosci max. 3 metry dreptalo i czekalo juz pokazne STADO srok w liczbie 18 sztuk !!!
Zaniemowilismy z wrazenia... na ten wspanialy widok, sroki pozarly wszystko co bylo im wyrzucone, byly nawet dosc oswojone bo nie za bardzo baly sie i samochodow i obserwujacych je naszych sasiadow...
... i juz teraz rodzinnie rozprawiamy ile tych srok przyleci w tym roku, ale siostra juz zapobiegliwie kupila 5 kilo ziaren slonecznika.
No i czekamy z ciekawoscia, co tez bedzie sie dzialo.
![]() |
MarekBielany @Paris 29 stycznia 2021 20:55 |
29 stycznia 2021 23:43 |
Najpierw przyjdzie wiewiórka. Do słonecznika przyjdzie dzięcioł. Zielony jak głupi będzie chodził po ziemi.
p.s.
powtórzę. na rżysku stał słupek. kto postawił. próbowałem zrobienie zdjęcia. spróbowałem podejść kilka kroków. słupek się podniósł.
Dobrze jest, że żona też to widziała. Nie wiem co to było, ale było duże. Bardzo duże.