Zielony, tak właśnie wiedzę pana Henryka Kowalczyka, nowego ministra środowiska gabinetu premiera Mateusza Morawieckiego. Broń Panie Boże, nie chodzi o profil ideologiczny bądź polityczny. Mam na myśli „tylko” stan wiedzy ministra, następcy prof. Jana Szyszko. Nowy szef resortu środowiska udzielił, w dniu nominacji, wywiadu dla TVP Info w programie Minęła 20. Audycję prowadził pan redaktor Michał Rachoń. Zachęcam by zobaczyć te 8 minut na własne oczy (adres w stopce, czas od 00:24:17 do 00:32:18), ale najważniejsze - w ciągłej traumie - zamieszczam poniżej. Pierwsza cześć dotyczy … właściwie to nie wiem, a druga - polityki. Najczęściej powtarzana w mediach fraza o tym wywiadzie to kompromis w Puszczy B. Gdyby tylko na tym poprzestać to można by mieć choć nadzieję …    

Redaktor Rachoń pyta czy polski rząd zmieni stanowisko w sprawie kornika drukarza?

- z kornikiem drukarzem to trzeba walczyć w sposób taki, na jaki też zezwalają przepisy europejskie i stąd nie wiem na ile będzie konieczna zmiana tego stanowiska, czy raczej taktyki, czy podejścia, trudno mi powiedzieć po dwóch godzinach bycia ministrem. (…) Mamy pewne orzeczenia trybunałów i te będziemy stosować. Tak zresztą jak to zapowiedział w swoim exposé premier Mateusz Morawiecki.

A Rachoń na to, że przecież minister Jan Szyszko mówił to samo, że polski rząd stosuje się do przepisów UE, że nie są prowadzone żadne działania niezgodne z prawem.  

- po pierwsze to trzeba dokładnie ocenić czy rzeczywiście te działania są robione wszystkie zgodnie z prawem, jeśli są to będą kontynuowane, to nie ma żadnej wątpliwości.

No to Rachoń: - to cóż zmieni się w podejściu nowego ministra środowiska do Puszczy Białowieskiej?  

- ale to nie chodzi o to, że to jest tylko Puszcza Białowieska. No zapadły takie decyzje, że jest zmiana i właściwie nie tylko to, myślę, zależało od Puszczy Białowieskiej czy od czegokolwiek innego.

Rachoń: - no to jakie są główne zadania ministerstwa?

- w tym momencie ja patrzę na główne zadania nie oceniając w ogóle to co było. Oczywiście Ministerstwo Środowiska wykonało przez te 2 lata ogromną pracę przede wszystkim wdrożyło prawo wodne i to jest wdrożenie tej dyrektywy wodnej niezwykle istotnej. Poprzedniemu rządowi nie udało się to przez kilka lat (…).

Dalej były już tylko hasła: konstrukcja spółki Wody Polskie - niezwykle wielkie zadanie, przebudowa systemu, walka ze smogiem, wsparcie finansowe … Rachoń jednak drąży: - a co ze sporem Polski i UE? Czy będą jakieś decyzje nowego ministra związane z procesem przed TSUE?

- znaczy trudno mi w tej chwili … tak po dwóch godzinach mówić jakie zamierzam podjąć konkretne działania, bo to jest za wcześnie. Trzeba się zapoznać rzeczywiście z tym co jest treścią tego wyroku, jakie są uzasadnienia, bo to jest niezwykle istotne, a nawet ważniejsze czasami niż treść i też sprawdzić dokładnie jak to jest realizowane jeśli chodzi o te działania, które mają chronić Puszczę Białowieską przed rozprzestrzenianiem się kornika, a z drugiej strony zadość uczynić temu, że jest to szczególnie chroniony krajobraz.

Rachoń: - co jest panu bliższe aktywny czy bierny sposób ochrony?

- (…) na pewno rozwiązanie jest gdzieś po środku, to nie jest to, że ja już mogę powiedzieć, który jest mi bliższy. Musze z tą sprawą się dokładnie zapoznać, więc naprawdę w tej chwili wyrokowanie…, na pewno żaden z tych biegunów nie jest do przyjęcia. Pewnie rozwiązanie gdzieś leży po środku i trzeba ten kompromis stosowny wybrać i go zrealizować.  

Rachoń, (już mocno upraszczam): - no to jak to teraz będzie?

- (…) znaczy ja raczej będę starał się posiłkować ekspertami fachowcami dlatego, że to od nich tak naprawdę zależy jakie będą podejmowane decyzje (…) . To eksperci są od tego żeby doradzać ministrowi.

 

Po tym znaczy popłynę trochę wielkim Mamertem Stankiewiczem. Znaczy pan Henryczek fachowcem nie jest. Znaczy dopiero będzie się uczył na ministra środowiska. Znaczy nie wie co w resorcie. Znaczy ekspertów (dupochronu) potrzebuje. Znaczy obraża prof. Szyszko. Znaczy ten co go wybrał to dureń jest jeszcze większy.

Pan Henryczek nie miał czasu na jakieś tam środowisko i ja to rozumiem. Od początku rządów premier Beaty Szydło był ministrem bez teki, przewodniczył Komitetowi Stałemu Rady Ministrów, potem kierował Ministerstwem Skarbu Państwa i był wiceprzewodniczącym Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. W rządzie Mateusza Morawieckiego już zdążył być przewodniczącym Komitetu Stałego Rady Ministrów. Uznaję, że był tak zarobiony jak ten mechanik z filmu Brunet wieczorową porą (żadnej roboty nie wezmę, nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!), ale litości, taka politpersona winna mieć choć trochę kindersztuby!

Znaczy pan Henryczek jednak robotę wziął i w 6 minut, w kilka godzin po nominacji, skompromitował siebie i pryncypała Mateusza. Wszystko w 6 minut! Znaczy bój się Boga.

 

https://vod.tvp.pl/video/minela-dwudziesta,09012018,35280557

 

 

---

tagi: rekonstrukcja rządu  minister środowiska  henryk kowalczyk 

	Greenwatcher
	10 stycznia 2018 19:54

19     1486    5 zaloguj sie by polubić